poniedziałek, 16 listopada 2009

Epiphone Casino

Recenzja: Epiphone Casino

Epiphone to jeden z najpopularniejszych na świecie producentów gitar. Ich produkty mylnie kojarzą się wielu ludziom z towarem niższej klasy i niskobudżetowymi imitacjami Gibsona. Gitarą, którą Epiphone lubi się chwalić i której plakat dołączają ostatnio do każdej nowo zakupionej gitary jest Epiphone Casino. Dlaczego? A choćby dlatego, że Casino zwane jest czasem 'beatle guitar', a nazwa wzięła się stąd, że gitary długo używał pewien stary, liverpoolski zespół – The Beatles.

Wygląd
Casino to gitara typu hollow-body, jest pół-akustyczna. Rozmiarami pudła przypomina gitarę akustyczną, również jej środek ciężkości jest jakby bardziej umieszczony w stronę mostka, co może być przez pierwsze kilka dni użytkowania uciążliwe dla naszego kręgosłupa i do tego trzeba się przystosować.
Gryf gitary zdobią progi w kształcie trapezów, również jej strunociąg ma tenże kształt. Uciążliwym dla gitarowych wyjadaczy na pewno będzie kształt „rogów” pudła gitary. Mało głębokie wcięcia nie pozwalają na swobodną i szybką grę na progach wyższych od 19-ego.
Subiektywnie mówiąc, gitara jest zwyczajnie piękna, a to za sprawą jej stylistyki niemal nie zmienionej od kilku dekad.

Dźwięk i brzmienie
Gitara, która została stworzona pod koniec lat '50 ubiegłego wieku, posiada duszę tamtych lat. Jej ciepłe i głębokie brzmienie, osiągnięte dzięki dwóm przetwornikom typu P-90 Alnico oraz klonowemu korpusowi, sprawia, że fantastycznie gra się na niej riffy Chucka Berrego czy piosenki zespołów okresu 'brytyjskiej inwazji' lat '60 i '70. Palisandrowa podstrunnica zapewnia płynną i swobodną grę, świetnie się na niej gra wolniejsze i melodyjne solówki. Grając współczesną muzykę, Casino sprawdza się jednak lepiej w rękach gitarzysty rytmicznego, a to przez to, że gryf gitary nie jest wyścigowy i także ciężkich brzmień z niej nie wyciągniemy. Gitara stworzona jest raczej dla fanów jazzu, bluesa i starego rocka (nie tego z epoki Van Halena oczywiście).

Podsumowanie
Epiphone Casino skierowany jest głównie dla gitarzystów z oldschoolową duszą i na pewno będzie idealnym wyborem dla ludzi szukających brzmienia starych lat. Przeszkodą będzie na pewno dostępność tej gitary w Polsce. Znajdziemy ją co prawda na stronach wielu internetowych sklepów muzycznych, jednak przy próbie zakupu okazuje się, że żaden z nich nie ma tej gitary na magazynie. Na swoim przykładzie mogę powiedzieć, że Casino sprowadzać musiałem z Niemiec i ku mojemu szczęściu okazało się, że był to jeden z ostatnich modeli produkowanych w Korei, nie w Chinach.


Dane techniczne:

Korpus: klon

Gryf: klon

Podstrunnica: palisander

Top: klon

Ilość progów: 22

Menzura: 24 ¾ ''

Osprzęt: chromowany

Mostek: Tune-o-matic

Cena: około 2 100 zł.